Ze względu na swoją pracę jestem"narażona" na niezliczoną ilość nowych pozycji. Uwielbiam ten stan i z chęcią przeczytałabym je wszystkie, ale... trzeba pracować, czasami trochę żyć ;) Podchodzę jednak nazbyt optymistycznie do tematu i na październik wybrałam sobie aż 8 (!) intrygujących mnie pozycji. Zastanawiam się jaki tytuł z przedstawionych tu przeze mnie Was zainteresował? A może czytacie zupełnie inne gatunki?
Co u pana słychać?- Krzysztof Kąkolewski
Gatunek: literatura faktu

O
północy w Czarnobylu- Adam Higginbotham
Gatunek:literatura
faktu

Historia
bez cenzury 4 - Wojciech drewniak
Gatunek:
historia
Zakute
łby, publiczne egzekucje, tortury, Wikingowie i krucjaty.
Nie musisz chodzić do szkoły, ale możesz paść ofiarą epidemii. Albo porwą cię Tatarzy. Jeśli masz szczęście i urodziłeś się w rodzinie szlacheckiej, będziesz się bezkarnie obijał. A może zostaniesz rycerzem. W każdym razie raczej się nie zmęczysz. Jeśli twoje nazwisko nie kończy się na "-ski", pewnie do śmierci będziesz harował w polu. Już zgadłeś? No pewnie! Witamy w średniowieczu! Najbardziej odjechanej epoce w dziejach! Będzie ostro i bez cenzury. Jak zwykle.
Nie musisz chodzić do szkoły, ale możesz paść ofiarą epidemii. Albo porwą cię Tatarzy. Jeśli masz szczęście i urodziłeś się w rodzinie szlacheckiej, będziesz się bezkarnie obijał. A może zostaniesz rycerzem. W każdym razie raczej się nie zmęczysz. Jeśli twoje nazwisko nie kończy się na "-ski", pewnie do śmierci będziesz harował w polu. Już zgadłeś? No pewnie! Witamy w średniowieczu! Najbardziej odjechanej epoce w dziejach! Będzie ostro i bez cenzury. Jak zwykle.
Przy
stole z Hitlerem- Rosella Postorino
Gatunek:
powieść

Folwark
komendanta- Norbert Grzegorz Kościesza
Gatunek:
literatura faktu
Były
funkcjonariusz, autor "Psów prewencji" szczerze i ostro o
patologiach w polskiej policji Norbert
Kościesza, były policjant z dziesięcioletnim stażem pracy w
białostockiej komendzie, wydalony ze służby za pisanie książek
dla dzieci, opisuje policyjną rzeczywistość od kuchni. Odkrywa
przed czytelnikiem szokującą prawdę o instytucji państwowej,
której misją jest dbanie o praworządność i
bezpieczeństwo.Postacie, które przedstawia, są fikcyjne, ale
opisane historie wydarzyły się naprawdę. Kościesza w brutalny i
bezpardonowy sposób opisuje policyjną codzienność zasnutą
oparami alkoholu, której granice wyznaczają nazwiska, znajomości i
układy. Opowiada o trudnych interwencjach, po których policjanci
zamykają się w radiowozach i płaczą jak małe dzieci. Szokuje
obrazem ich przełożonych, dla których priorytetami są wpływy i
utrzymanie stanowisk.Autor ukazuje prawdziwy obraz polskiej policji,
walcząc o godne warunki pracy swoich kolegów i uświadamiając
obywatelom, co tak naprawdę dzieje się za drzwiami komendy. Skłania
także do refleksji. Dlaczego jest tak źle i co zrobić, aby było
lepiej? To nie pierwszy tytuł powiązany ze służbami jaki zwrócił moją uwagę. Sporo przeczytałam, wciąż mi mało.
Co mówią zwłoki -Sue Black
Gatunek:
literatura faktu

Sue Black jest profesorem anatomii i antropologii sądowej na Uniwersytecie w Dundee i od wielu lat spotyka się z tragicznymi przypadkami ludzkiej śmierci. Brała udział m. in. w wyjaśnianiu zagadek zbiorowych mordów w Kosowie, ustalaniu tożsamości setek tysięcy ludzi, którzy zginęli podczas tsunami w Tajlandii, i w największych śledztwach kryminalnych naszych czasów.Ofiary morderstw, katastrof czy nieszczęśliwych wypadków nie mogą już same opowiedzieć, co im się przytrafiło. Ale ich zwłoki owszem. W zaciszu swojego laboratorium, podczas wielogodzinnej pracy, autorka wysłuchuje historii opowiadanych przez ludzkie szczątki i za pomocą nauki odkrywa ich historię.Książka Co mówią zwłoki? to barwne, trochę makabryczne, a trochę zabawne wspomnienia wyjątkowej kobiety, specjalistki w swojej dziedzinie. Sue Black pokazuje w niej czytelnikowi wiele oblicz śmierci, a także to, jak istotną rolę pełni w dzisiejszym świecie antropologia sądowa i jak ogromny jest jej wpływ na odczytywanie przeszłości.Olbrzymia wiedza, dowcip i lekkie pióro autorki sprawiają, że Co mówią zwłoki? czyta się jak dobrą powieść kryminalną. Liczę na dużą dawkę wiedzy i wbrew pozorom...na udaną zabawę podczas czytania.
Stuhrmówka
- Maciej Stuhr/Barbara Nowicka
Gatunek:
biografia

"Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery" to wydanie poszerzone o rozmowy tyczące ostatnich czterech lat, podczas których wiele się zmieniło. Maciej Stuhr ponownie się ożenił, po raz drugi został ojcem, zagrał wiele ciekawych ról, zrobił doktorat i stał się solą w oku partii rządzącej. Stuhra "biorę" w ciemno, zawsze ;) Lubię jego dowcip, doceniam podejście do świata.
Obłęd-
Justyna Kopińska
Gatunek:
powieść

Jej reportaże pochłaniałam...ciężko więc oprzeć się powieści, gdzie być może...
Chętnie poczytam o Waszych propozycjach na najbliższe tygodnie ;)